czwartek, 8 maja 2014

IV LIGA: Orzeł Źlinice 0 - 0 MKS Pogoń Prudnik

Kolejny mecz Pogoni w Saltex IV lidze opolskiej. Tym razem udałem się z zespołem do pod opolskich Źlinic na mecz z tamtejszym Orłem. I po raz kolejny wpisany w sprawozdanie jako masażysta. Pierwszy raz znalazłem się na obiektach tego klubu i zostałem mile zaskoczony, jak na klub z wioski dysponuje on bardzo przyjemnym stadionem, z małą zadaszoną trybuną, wszystkimi miejscami z krzesełek oraz pełnym oświetleniem boiska. Jego płyta natomiast mimo iż nasiąknięta wodą była równa jak stół. Na uwagę zasługuje również prowadzony przez gospodarza klubu grill i sklepik w którym można sie co nieco zaopatrzyć w przerwie ;)
Minusem jest na pewno brak obiektów treningowych gdyż klub dysponuje tylko jednym boiskiem, chyba że trenują na jakimś alternatywnym, tego się nie dowiedziałem.

Zdjęcia Obiektu:

Sam mecz stał jak na warunki pogodowe (w sumie 60 minut gry padał deszcz, z czego 15 to już totalna ulewa) na niezłym poziomie. Oba zespoły stwarzały dla siebie dogodne sytuacje, jednak ścianę nie do przebicia dla Orła stanowił bramkarz Pogoni Tomasz Roskosz a dla Pogoni brak precyzji przy uderzeniach. Najpiękniejsza akcja meczu miała miejsce w 88 minucie kiedy to paru ładnych podaniach piłkę z 20 metra uderzył Marcin Rudzki (napastnik Pogoni), niestety swój lot zakończyła ona na poprzeczce bramki.

 


Na trybunach około 70 kibiców (7 z Prudnika), praktycznie wszyscy pod małym zadaszeniem, brak większego dopingu, tzn brak dokumentny jeśli nie liczyć przywitania zawodników przez wiernego kibica MKSu okrzykami i sygnałami z trąbki ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz